 Wysłany: Wto 23:00, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|||
Super! Ja mam kulinarne zapóźnienia, ale właśnie dlatego pobieram u Ciebie nauki, a Ty mi taką ocenę wystawiasz...  |
|||
| Wysłany: Wto 21:03, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
| IGNORANT KULINARNY!! | |
| Wysłany: Pon 18:28, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|||
Hmm, tylko czemu ja nie miałem okazji jeszcze tego spróbować? Chociaż sałateczka z sosem Tysiąca Wysp też była pyszniutka. Polecam. Robicie wszystko tak samo, tylko zamiast się z sosem męczyć kupujecie gotowca w sklepie, a zamiast sałaty dajecie kapustę pekińską. I czerwonej cebulki dodawać nie musicie, za to dodać można świeżego ogórka w kosteczkę pokrojonego. No i obowiązkowo kurczaka, w końcu kim my jesteśmy, żeby się postem przejmować...
Misiek, qrde, korepetycję u Ciebie z gotowania biorę, a nie jarzę, co to są te pierśienie, których nie należy mylić z talarkami? Hmm... |
|||
| Wysłany: Nie 1:42, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Weźmnij sałatę lodową, pomidory, papryki w kolorach tęczy i cebulę czerwoną.
Do tego przygotuj w moździerzu gorczycy ilość słuszną (chyba, że masz musztardę francuską). We szklanicy zrób sos: najpierw 1/3 łyżeczki soli i tyleż samo świeżo mielonego pieprzu, dodaj gorczycę i zalej to białym octem winnym (3 łyżki). Zamerdaj łyżeczką. Dodaj do tego łyżeczkę musztardy sarepskiej (lub gdy masz, dodaj francuską, wcześniej nie dodając gorczycy). Zamieszaj dokładnie. Dodaj po trzykroć więcej oleju lnianego albo oliwy z oliwek, niż wcześniej dałeś acetu (3x3= 9łyżek). Dodaj gorącej wody, tyleż samo, ile acetu (3x1=3 łyżki). Zamieszaj. Wstaw do chrzcielnicy, żeby ostygło i się przegryzło. W misce poukładaj porwaną sałatę, pomidory, papryki i koniecznie czerwoną cebulkę pokrajaną w pierścienie (nie myl z talarkami). Polej to sosem i odstaw do chrzcielnicy. We poście na tym kończysz przygotowanie potrawy. Ale, gdy pora roku jest radosna i nie musisz pościć, z wcześniej zabitego kurczaka, wykrawasz pierwsi. Obie pierwsi kroisz na małe kawałeczki i marynujesz w dowolnej przyprawie, nadającej się na grilla. Zamacerowaną pierwś z kurczaka, grillujesz, względnie smażysz na patelni. Jeszcze ciepłego pierwsia kładziesz na sałatkę i szybko odmawiasz modlitwę przed jedzeniem. Amen. |
|
| Wysłany: Nie 18:23, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Mój najbardziej skomplikowany przepis
Ugotowany makaron z pełnego ziarna wykładamy na talerz, nań kładziemy tuńczyka z puszki (raczej tego w sosie własnym). Całość przykrywamy żółtym serem królewskim. Całość do mikrofali. Po wyjęciu skrapiamy oliwą (czosnkową na przykład) |
|
| Wysłany: Pon 22:18, 17 Wrz 2007 Temat postu: Jajka faszerowane |
|
Hit mojej parapetówki 
4-5 jajek ugotowanych na twardo 5 plastrów szynki gotowanej szczypiorek majonez chrzan sól/pieprz 1. Jajka należy przekroić na pół i usunąć z nich żółtka. 2. Żółtka rozcierać w miseczce za pomocą widelca. 3. Dodać 2-3 łyżeczki chrzanu oraz 2-3 łyżeczki majonezu (w zależności od tego czy lubi się bardziej ostre, czy łagodne potrawy) i mieszać całość aż do uzyskania gładkiej masy. 4. Dodać szynkę pokrojoną w kostkę oraz sól i pieprz (do smaku). 5. Powstałą masą napełniać połówki jajek, a właściwie białka pozbawione wcześniej żółtek. 6. Faszerowane jajka posypać pokrojonym szczypiorkiem. |
|
| Wysłany: Pon 21:41, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No to ja sałatka z makaronem mojego pomysłu (mi smakuje  ) :
-opakowanie świdrków pełnoziarnistych (takich ciemnych ) -bakłażan -feta (na oko )
-czarne oliwki (na oko )
-2 brokuły Makaron gotujemy zgodnie z przepisem i zostawiamy do wystygnięcia/ Bakłażan kroimy w ćwiartki i podsmażamy na oliwie z oliwek do miękkości, dodajemy czosnku (lub soli czosnkowej) dla ładnego aromatu . Brokuły gotujemy na parze i kroimy. Mieszamy makaron, brokuły i bakłażan, dodajemy fetę i czarne oliwki. Przyprawiamy czym kto chce i robimy sos. Sos vinegret mojego wykonania (bo nie wiem jaki ma być taki prawdziwy vinegret ): - oliwa z oliwek + ocet balsamiczny w proporcji 2:1 -musztarda francuska wg uznania -sok z cytryny -czosnek -sól, pieprz Polewamy sosem sałatkę i pół godziny przed podaniem możemy ją jeszcze schłodzić w lodówce )
Jak Wam zasmakuje to mogę jeszcze podać przepis na lasagne i jajecznicę a'la Cleo ) |
|
| Wysłany: Nie 22:50, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jaga, jestem pewna, że jakoś Ci wynagrodzimy to poświęcenie a i przed młodym się nie wydamy, bo i jak?  |
|
| Wysłany: Nie 18:40, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Młody mnie zabije za to że zdradzam jego autorski przepis na przekąskę, ale nic to, poświęcę się dla was 
Bułeczki Ivana Składniki na porcję dla 3 osób: bułeczki oreganki (po 4 na głowę - można więcej  )
szynka - 4-5 plastrów pieczarki - 15-20 dag ogórki kiszone - 3 śmietana ser żółty - ok 10 dag masło ew. cebula Wykonanie: bułeczkom odcinamy czubek i wydrążamy środek. Dno każdej bułeczki smarujemy masłem Pieczarki zesmażamy, dodajemy odrobinę papryki i ew. cebulki jeśli ktoś lubi. Szynkę kroimy w kosteczkę, ogórek kiszony również. Mieszamy oba składniki i dodajemy śmietanę tak aby składniki się połączyły, ale żeby nie pływały. Ser żółty ścieramy na tartce o grubych oczkach. Do wydrążonych bułeczek kładziemy następujące warstwy: 1.szynka, ogórek, śmietana wcześniej wymieszane 2. pieczarki z papryką i cebulą 3 starty ser żółty. Całość przykrywamy ściętymi wcześniej czubkami i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok.190 st. Czas pieczenia zależy od upodobań co do temperatury nadzienia. Smacznego  |
|
| Wysłany: Nie 12:47, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Sałatka śródziemnomorska, pomysł autorski
1 bakłażan puszka krewetek puszka małży czarne oliwki makaron kolanka puszka tuńczyka w oleju oregano ząbek czosnku Bakłażana obieramy, kroimy w kostkę, dusimy w oliwie pod koniec dodajemy jeden, wyciśnięty ząbek czosnku. A już pod naprawdę sam koniec zasypujemy wszystko bardzo dużą ilością oregano i jescze chwilę dusimy. Makaron gotujemy na al dente Następnie wpierdalamy wszystko do miski, mieszamy. Nie trzeba doprawiać, bo wszystkie oleje i zaprawy razem z oregano robią z siebie zajebiście dobry sos. Niam, niam. |
|
| Wysłany: Nie 1:05, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Pięknie teraz będę tu niemal jak napiętnowana tym wytłuszczonym cytatem:))) Zwracam honory i cofam te na tych:))) To ta ciocia mnie zwiodła))) Zresztą całkiem niezła)) - taka Ciocia to skarb -pewnie też nieźle gotuje?))) |
|
| Wysłany: Sob 22:16, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|||
Czuję się dyskryminowany
|
|||
| Wysłany: Sob 22:07, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Tutaj nie bedę sie udzielać wcale:))) -gotować nie potrafię i nawet nie zamierzam próbować opanować tej trudnej sztuki:))) za to składam podziw dla tych które się w tym potrafią realizować))) Mój brak tej umiejętnosci zwalam na obciazenia genetyczne- w mojej rodzinie kobiety sa niegotujace:))))
Ps. z pewnościa jednak skorzystam z Waszej pomocy w sytuacji kiedy przyjedzie do mnie rycerz na białym koniu a ja bedę chciała skraść jego serce poprzez narząd zwany żołądkiem:))) |
|
| Wysłany: Sob 19:02, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ja mam przepis na super sałatkę:
idziemy do sklepu, kupujemy "Zielone Pudełko" od Grześkowiaka i sos sałatkowy Knorra. Wracamy do domu, otwieramy "Zielone Pudełko", dołączony sos wypierdalamy w kosmos, bo jest obrzydliwy, rozrabiamy sos sałatkowy Knorra, mieszamy wszystko zusammen i wpierdzielamy po kilku minutach z grzankami 
A tak z ciekawości - słyszeliście o pyrach z gzikiem? |
|
| Wysłany: Sob 18:51, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ja nie mogę być gorsza
Oto mój przepis na improwizowaną sałatkę: Pomidory, kukurydza z puszki, cebula, ser żółty, majonez, śmietana, oregano. Pomidory kroimy w kostkę, cebulę w drobną kosteczkę, ser ścieramy na tartce o grubych oczkach. Wszystkie składniki mieszamy, dodajemy oregano, pieprz, sól i zagęszczamy majonezem i śmietaną. Et, voila! Szybko i smacznie |
|