Autor Wiadomość
baran
PostWysłany: Czw 13:11, 11 Paź 2007    Temat postu:

Jaga, Krajewskiego nie mogłem zdzierżyć przez te jego "erynie" - nosz kurwa, siedział ja żem nad morzem, czytał, czytał, czytał (na kacu) i nic nie rozumiał Very Happy
xk
PostWysłany: Czw 9:27, 11 Paź 2007    Temat postu:

czytam ostatnio Clarksona... mam wszystkie 3 książki i czytam te jego felietoniki raz z jednej, raz z drugiej książki... zachwycam się ostatnio czymś co nazywa się audiobook... po niemiecku słucham, bo po polsku malo tego jeszcze jest...
jaga
PostWysłany: Śro 16:39, 10 Paź 2007    Temat postu:

Moim bogiem jest "Forrest Gump" Winstona Grooma. Druga część gorsza , ale również doprowadza do łez (ze śmiechu :hamster_evillaugh: . Ostatnio zauroczył mnie Marek Krajewski ze swoim " Festung Breslau". Saga o Ludziach Lodu to namiętność moich lat młodzieńczych. Nie wspomnę już o Agacie Christie, którą kocham nad życie. " Zielona mila" Kinga wycisnęła ze mnie ostatnie łzy, a "Buszującego w zbożu" Salingera mogę czytać po tysiąc razy...
lina.ob
PostWysłany: Śro 12:06, 10 Paź 2007    Temat postu:

Mistrzu wszystkie 47części sagi przeczytałeś? - :hamster_confused: -no jestem pod wrazeniem wytrwałości- mam jeszcze to pierwsze wydanie :hamster_beautiful:
Poza tym wiele by wymieniać -ale już inni to zrobili-czytałam po troche od kazdego Smile - bo ja mam duuzo ksiazek - bo ja kocham moje książki tylko ,że ostatnio Pysia nie ma dla nich za dużo poszanowania -ubolewam więc, że dziecko nie garnie sie do wiedzy a książki notorycznie lądują z półek na podłogę :hamster_damnit:
baran
PostWysłany: Wto 23:09, 09 Paź 2007    Temat postu:

Ej, moja współlokatorka i jej chłopak właśnie męczą Sagę - i są tym niesamowicie podjarani! Ja też chyba zacznę! Wink

A Pottera nikt nie czytał? Smile Ja lubię Very Happy
dr Jot
PostWysłany: Wto 22:26, 09 Paź 2007    Temat postu:

Wędrowycza równeż

A w dzieciństwie: "Momo, czyli w poszukiwaniu skraionego czasu", "Muminki", Dzieci z Bullerbyn, Nienacki cały, Ania cała i rzecz absolutnie wówczas kultowa, ze wstydem przyznać muszę, "Sa o Ludziach Lodu"Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy
bigeminia
PostWysłany: Wto 21:24, 09 Paź 2007    Temat postu:

Będę mało oryginalna, ale Wędrowycza też wymienię. Że czytałam Smile A wśród ulubionych króluje O. Wilde. Uwielbiam "The importance of being earnest" (polski tytuł to chyba "Brat marnotrawny", ale obawiam się, że w tłumaczeniu może dużo tracić). Poza tym R.McLiam Wilson "Autopsja" (to nie podręcznik dla przyszłych patomorfologów ;P), "Ulica marzycieli" i "Zaułek łgarza". Z czasów młodości chmurnej i durnej oczywiście "Ania z Zielonego Wzgórza" i dla równowagi K. May Wink Dla poprawy humoru: Chmielewska i 'trzech facetów na łódce' Jerome. Z czasów szkolnych: "Szkice węglem" Sienkiewicza bodajże, "Śluby panieńskie" Fredry, 'Początek" Szczypiorskiego.
P.
PostWysłany: Wto 21:07, 09 Paź 2007    Temat postu:

A już myślałem, że medycy nie mają czasu na literaturę...

Książka mojego życia to "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa.
Ostatnio Baranek podsunął mi "Dawida Copperfielda" Dickensa. Niesamowita książka! Polecam!
Z rekomendacji Baranka czytałem też w ostatnich miesiącach całkiem sporo Pilipiuka: "Kroniki Jakuba Wędrowycza" i chyba wszystkie kontynuacje jego przygód, a także "Operację Dzień Wskrzeszenia". Bardzo fajna, wciągająca lektura.
Z czasów młodości mam sentyment do Marqueza. "Kronikę zapowiedzianej śmierci" czytałem po najpoważniejszym, może dlatego, że pierwszym, zawodzie miłosnym, w stanie mocnej depresji. I może dlatego takie wrażenie do dzisiaj ta książka na mnie wywiera. Drugi tytuł: "O miłości i innych demonach".
c.d.n.

P.
baran
PostWysłany: Wto 18:16, 09 Paź 2007    Temat postu:

Oooo, Nieznośna lekkość bytu, bardzo, bardzo!

+ Dawkins "Bóg Urojony",
+ Gombrowicz "Bakakaj"
+ Andrzej Pilipiuk "Kroniki Jakuba Wędrowycza"
+ Charles Dickens "David Copperfield"
+ Anne Rice "Wywiad z wampirem"
+ Jacek Piekara "Rzeczpospolita Przenajświętsza"
+ Witold Bereś "Czwarta Władza"

No, może jeszcze mi się coś przypomni.

A z dawnych czasów - co czytaliście w szczenięcych latach?
Pan Samochodzik, wszystkie Z. Nienackiego, z kontynuacji to tylko niektóre
Tajemnica Zielonej Pieczęci H. Ożgowskiej
Dzieci z Bullerbyn - całe dzieciństwo się w tym kochałem Wink
dr Jot
PostWysłany: Wto 12:02, 09 Paź 2007    Temat postu: Literatura

Się tak cicho i pokonie tu zrobiło. Dzieci do szkół wróciły, inne pracę zaczęły. Biedne zapierdalająVery Happy
W ramach ożywienia atmosfery kolejny temat z cyklu "Say something about U"
Pytanie o ulubione książki, książkę życie i co aktualnie, kto czyta etc. Żeby nie było, że napierdalają tylko medyczne (lub ze swojej działki vide Lina et P.) i świata poza niemi nie widzą.
I w ramach wstępnych ustaleń, jak ktoś napisze, że ma niechęć do druku, to...
Bo do literatury (psudo)naukowej, to jak najbardziej można mieć, ale druk beletrystyczny odmienny przecież

So, hier sind meine

1. walczą o tę pozycję nieustannie "Nieznośna lekkość bytu" Kundery, "Pachnidło" Sueskinda, "Produkt polski" Shutego

2. Saga o wiedźminie Sapkowskiego, "Sto lat samotności" Marqueza i każda z książek Amelii Nothomb

3. Cykl Świat Dysku Prachetta, Cykl Breslau Krajewskiego

A teraz czytają "Świat według Garpa" Irvinga

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group